Klasa Trzecia pożegnała lato i świętowała nadchodzący Dzień Chłopaka w Sali Pixel XL. Jeszcze wczoraj gorące słońce rozpieszczało wypoczywających podczas weekendu Polaków, a dziś połowa mniej stopni na termometrze, a ciężkie chmury nad głowami spieszących do pracy i szkół, nie napawały optymizmem. Trzecioklasistom jednak aura nie przeszkadzała, bowiem sama myśl o wycieczce rozgrzewała ich młode serca. I nie tylko serca, bo niektórzy chyba nie spojrzeli rano za okno i przybyli do szkoły ubrani stosownie do wczorajszego dnia. Cóż, dobrze że wycieczka do zamkniętej sali, łydki nie zmarzną.
Zanim jednak wesoła gromadka wpadła do Pixela, jeszcze szybkim truchtem przebiegli po uroczym deptaku na wrocławskim rynku. O proszę – tu krasnoludek, tam też. A jak się podniesie głowę, to i ratusz można zobaczyć, i pręgierz – choć niektórzy stawali pod nim z lekkim przestrachem. Czyżby zapomnieli, że to już tylko pamiątka po dawnej kaźni. Sporo uciechy było z odnajdowaniem symboli kamienic Pod Złotym Psem i Pod Złotym Jeleniem. A potem już radosnym truchtem do migających światełek…
90 minut później wybiegani, wymęczeni, uhahani, udali się obok na małe co nieco do Pana Precla. I było pysznie. Kto nie był w Pixelu, niech nie zwleka i sam wybawi się na migających światełkach.
Agata Niewierska