Piłka nożna jest najbardziej popularną niestety grą zespołową w Polsce. Nie ma znaczenia, że największe sukcesy nasze drużyny odnoszą w „siatkówce” walcząc o tytuł najlepszej na świecie, a nawet w „koszykówce” zajmując 4 miejsce na Mistrzostwach Europy. Za to w piłce nożnej marzeniem kibiców, często niespełnionym, jest do jakichkolwiek Mistrzostw się zakwalifikować, a może nawet WYJŚĆ Z GRUPY! Ech…
Niezaprzeczalnie mecze piłki nożnej rozgrzewają męskie serca, zatem trafionym pomysłem świętowania Dnia Chłopaka było zwiedzanie Stadionu Piłkarskiego. Entuzjazm liczniejszej płci w Klasie Trzeciej dał się zauważyć już na peronie w Pęgowie. Nie ostygł on również po przybyciu do Wrocławia. Po szybkim, choć niezdrowym posiłku, wesoła gromadka wkroczyła do nowoczesnego tramwaju. I było im jeszcze radośniej.
Widok stadionu już z daleka zachwycił przyszłych piłkarzy, którzy w błyskawicznym pędzie pokonali dzielącą ich od przystanku odległość.
Potem było jedzone…. Znowu…. I okrzyki wychowawcy „Nie kupujcie z automatu, bo on kradnie!” Oj… Faktycznie. Damian z nieszczęśliwą miną wpatrywał się w zaczepiony baton ryżowy. Ale od czego ma się kolegów… I koleżanki. Pod wpływem siły uderzenia ramienia Zuzi maszyna wypluła zakupiony przysmak i cała grupa mogła w jeszcze lepszych humorach udać się na miejsce zbiórki.
A tam czekała na przewodnika….
I czekała…..
Czekała….
CZEKAŁA!
No, wreszcie. Przewodnik, a właściwie przewodniczka się pojawiła. I się zaczęło zwiedzanie. Płyta stadionu ROBIŁA WRAŻENIE… Jednak dech zapierało oglądanie szatni zawodników. I to dosłownie. Skąd ten smród?!!! Oby nie zapach piłkarzy po meczu. Raczej kanalizacja długo nieużywana. Ale proszę państwa, na tym miejscu siedział LEWANDOWSKI! I jaka tu jest wielka sauna! I pokój do masażu! I toaleta! Kilku chłopców pozostawiło w niej swój ślad. Może to będzie dobra wróżba na przyszłość? Wrócą do niej jako zawodnicy? Kto wie?
Wycieczka podobała się wszystkim. Nawet dziewczynkom. Na nich ogromne wrażeni wywarł stadionowy areszt. I tu też była toaleta! Ale już nikt jej nie osiusiał. Jakoś tak dziwnie, gdy inni patrzą. Wspaniale tak świętować Dzień Chłopaka. Za rok może przyjadą tu znowu…
Agata Niewierska