6 czerwca klasa siódma wraz z wychowawcą panem Pawłem Niewierskim i opiekunem panem Krzysztofem Zamorą udała się na wycieczkę do Zatoru. Dojechaliśmy po wielu przesiadkach (pociąg z Pęgowa do Wrocławia, z Wrocławia do Katowic Intercity, bus z Katowic do Oświęcimia i bus z Oświęcimia do Zatoru).
Mimo tylu przesiadek nastrój był wesoły, a nawet taneczny podczas całej podróży. Na wszelki wypadek pan Paweł miał w kieszeni woreczki, bo w busach na zakrętach i przy hamowaniu prawie trzeba było ich użyć. Ale na szczęście nie udało się ich napełnić. Na miejscu wszystko okazało się tak niesamowite i kolorowe jak na najlepszych amerykańskich filmach z rollercoasterami. Na największych kolejkach i atrakcjach typu młot, czy formuła, na które oczywiście nasza klasa poszła, słychać było piski, krzyki i ogólny wyciek adrenaliny. Byliśmy tam ponad 4 godziny więc pod koniec prawie wszyscy wylegiwali się na wygodnych leżakach na przepięknym basenie.
Z wycieczki przywieźliśmy niesamowitą pamiątkę, czyli wspomnienia, które zostaną z nami na długo. Kto chce zobaczyć jak tam jest musi się koniecznie wybrać.
klasa VII