W ostatnim dniu, przed udaniem się na nauczanie zdalne, Drugoklasiści świętowali swą pierwszą, od rozpoczęcia szkolnej edukacji, Wigilę. W zeszłym roku pandemia pokrzyżowała wszystkim plany, a wspomnienia z lat przedszkolnych zbladły mocno i pełni napięcia oczekiwali, jak będzie wyglądać ich wigilijna uczta. A że napięcie było baaardzo mocne, potwierdzą sąsiedzi z przyległych klas, bo słyszeli wszystko bez trudu. I zapewne, dlatego, zwabieni radością, przybyli na przerwie dowiedzieć się, co jest przyczyną takiego entuzjazmu. Na Wigilię każdy gość przyjety jest z otwartymi ramionami, ale jednak nie dalej niż do progu, bo przecież PANDEMIA. Za to ciasteczkami i paluszkami cebulowymi poczęstowani zostali. Na progu. Cóż, takie czasy…
Wigilia przebiegała w radosnym nastroju, a wszystko to, co najważniesze – było: I opłatek, i fragment Pisma Świętego o narodzeniu Jezusa, i składanie życzeń – choć na odległość, bo PANDEMIA - i stoły uginające się pod jadłem. Barszcz lał się strumieniami, plamiąc uśmiechnięte buźki ucztujących, a przy okazji kilka odświętnych ubrań. No trudno. Mama wypierze. Nikt wtedy jeszcze nie wiedział, że to będzie ich ostatnie spotkanie w tym roku. W Starym Roku 2021! Nowy Rok 2022 zbliża się wielkimi krokami. I niech będzie spokojny, zdrowy i szczęśliwy. Dla wszyskich!
Radosnych, zdrowych Świat Bożego Narodzenia
oraz szczęśliwego Nowego Roku 2022
życzą uczniowie klasy II
wraz z wychowawcą Agatą Niewierską